źródło: http://przecudnie.blogspot.com/2012/10/nie-ma-gupich-nie-jem-sodyczy-do-wigilii.html
KONIEC ZE SŁODYCZAMI AŻ DO ŚWIĄT!
Przez słodycze rozumiem:
- batoniki
- czekoladki
- wafelki
- muffinki
- ciasta
- inne domowe wypieki ;)
I nie dam się skusić! Ostatnio w moim życiu było "za słodko", a teraz mam szansę na mocne postanowienie poprawy :D
Akcja trwa od 13.02.2013 do 31.03.2013r .
Może znajdzie się ktoś chętny, żeby mi potowarzyszyć i wzajemnie się wspierać? :)
Hehe do świat walentynek chyba :P
OdpowiedzUsuńHaha, nieeee :P
UsuńTych nawet jako tako nie obchodzę ;P
Ja też nie :) Do akcji z chęcią się przyłączę:)
Usuńbardzo dobry pomysł - trzymam kciuki :)
Usuńwiem z doświadczenia, że od tych słodkości można się uzależnić, ale jak się uda odstawić je na dłuższy czas, to potem wydają się po prostu za słodkie ;)
O, super, od razu raźniej :)
UsuńKiedyś już miałam okres bez słodyczy i faktycznie po nim można się szybko "zasłodzić" ;P
ja chętnie, ale mam jeszcze pół czekolady z okienkiem :/
OdpowiedzUsuńOddaj ją komuś :D I kłopot z głowy :)
UsuńJa również od dzisiaj, przez okres Wielkiego Postu, nie jem słodyczy i nic mnie nie złamie:)
OdpowiedzUsuńZeuko ja też mam pół, a może nawet trzy czwarte czekolady, ale... NIE ZJEM:)
Będzie sobie leżała i grzecznie czekała;)
Serdecznie pozdrawiam,
Agnieszka
Noo, jest nas coraz więcej :)
Usuńja od nowego roku trzymam ostrą dietę ^^ żadnych słodyczy to raz, a po drugie zdrowa dieta. Zapisałam się też na siłownię ;p nowy rok zaczęłam bardzo intensywnie pod względem zdrowotnym, dietowym i dokształcania się ;p
OdpowiedzUsuńZdrowej diety też się trzymam. Tylko te słodycze do kawki mnie gubią ;)
UsuńBędę cie wspierać duchowo ale ze słodyczy nie zrezygnuję :D. Powodzenia.
OdpowiedzUsuńW takim razie bardzo dziękuję :) Wsparcie na pewno się przyda :D
Usuń